Wizja wolności według surrealisty
Bunuel mówił, że „Droga Mleczna", „Dyskretny urok burżuazji" i „Widmo wolności" (pokaz w Iluzjonie w niedzielę o godz. 20) układają mu się po latach w rodzaj tryptyku o poszukiwaniu prawdy. Tryptykiem paryskim nazywane są dwa ostatnie z tych filmów (razem z „Mrocznym przedmiotem pożądania"). W przypadku tego mistrza można dowolnie zestawiać jego dzieła, dobierając w cykle związane z ewolucją stylistyki surrealistycznej albo z demaskowaniem konwenansów społecznych. Duch surrealizmu ożywa też w późnym „Widmie wolności", gdzie swoboda jest tylko złudzeniem.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)