A Komety wciąż lecą
O Kometach usłyszałem pewnie tak, jak większość słuchaczy – przy okazji oglądania kapitalnego filmu Przemysława Wojcieszka „Głośniej od bomb". Zespół grał w nim niesamowitą muzykę, jednocześnie smutną i radosną, trudną do nazwania. Ktoś powiedział, że to psychodeliczne rockabilly, i to chyba najtrafniejsze określenie. To było w 2002 roku, kiedy istniała jeszcze Partia, a to jej lider Lesław Strybel stanął na czele Komet. Rok później ukazała się debiutancka płyta nowego zespołu Lesława. W czwartek (3.03) o godz. 20 kapela zagra w Hydrozagadce przy ul. 11 Listopada 22.