Wyroki sądów nie zastąpią ustawy reprywatyzacyjnej
Od 1989 r. żadnemu rządowi nie udało się wprowadzić przepisów o zwracaniu majątków. Nie oznacza to jednak, że nie ma takiej konieczności
Ostatni projekt ustawy o świadczeniach pieniężnych przyznawanych niektórym osobom, których dotyczyły procesy nacjonalizacji, podzielił los poprzednich.
– To zły sygnał, że nie szanuje się prawa własności, a nieuregulowanie spraw własnościowych zniechęca potencjalnych inwestorów – mówi adwokat Roman Nowosielski. – Nie rozumiem, dlaczego reprywatyzacja, z którą uporały się już inne postkomunistyczne państwa, akurat w Polsce napotyka taki opór.
Kilkanaście projektów
Pierwszy po 1989 r. rząd Tadeusza Mazowieckiego nie wykorzystał sprzyjającego wówczas klimatu politycznego, a z roku na rok stawało się to coraz trudniejsze. Najbardziej zaawansowany z 14 projektów, uchwalony w 2001 r. za rządów premiera Jerzego Buzka, zawetował prezydent Aleksander Kwaśniewski. Uznał, że 50 proc. rekompensaty rozsadzi budżet.
– W stosunkowo najlepszej sytuacji znalazły się osoby,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)