Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dlaczego Grossowie powinni przeprosić

21 marca 2011 | Publicystyka, Opinie | Paweł Reszka Michał Majewski
Państwo Grossowie twierdzą, że książka nie jest przecież o fotografii (na zdjęciu w Krakowie, 18.03.2011 r.)
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa
Państwo Grossowie twierdzą, że książka nie jest przecież o fotografii (na zdjęciu w Krakowie, 18.03.2011 r.)
MichaŁ Majewski
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
MichaŁ Majewski
PaweŁ Reszka
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
PaweŁ Reszka

Dziś chyba tylko Irena i Jan Tomasz Grossowie – jako jedyni na świecie – upierają się, że zamieszczona przez nich w książce „Złote żniwa” fotografia przedstawia kopaczy z Treblinki – piszą publicyści „Rzeczpospolitej”

 

Irena Gross i Jan Tomasz Gross oskarżyli grupę ludzi ze słynnej fotografii o rabowanie masowych grobów bez żadnych dowodów. Naszym zdaniem powinni za to przeprosić. Autorzy „Złotych żniw" są oburzeni: „To my mamy przepraszać?" –  rzuciła w czasie programu telewizyjnego pani Gross.

Tak, bo jest za co.

Wątłe podstawy

Ponad 30 osób zostało przez Grossów nazwanych kopaczami. „Najprawdopodobniej zajmowali się rozkopywaniem spopielonych szczątków ludzkich w poszukiwaniu złota i kosztowności". „Polscy chłopi z fotografii wprawdzie nie mordowali Żydów w Treblince, tylko korzystali z owoców zbrodni tam popełnionej". „(...) cywile (...) to »sprawcy«, choć działalność tych sprawców polegała oczywiście na przekopywaniu ludzkich popiołów, a nie na mordowaniu", „Sygnałem, że jest to fotografia z gatunku trophy pictures, są ułożone na kupkę z przodu piszczele i czaszki".

To wszystko napisali Grossowie.

Jakie mieli podstawy?

Naszym zdaniem dość wątłe. Zdjęcie znaleźli w „Gazecie Wyborczej". W styczniu 2008 roku „Gazeta" w dodatku „Duży Format" zamieściła reportaż „Gorączka złota w Treblince".

Dziennikarze piszą, że w „jednej z chałup" dostali zdjęcie dokumentujące operację jednostki z Ostrowi Mazowieckiej przeciwko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8882

Spis treści
Zamów abonament