Na „Rodzinie” możesz stracić
Czy „Rodzina na swoim” to nadal łakomy kąsek dla kredytobiorców? Czy warto spieszyć się z kupnem mieszkania, aby państwo osiem lat dopłacało do raty? Czasem tańszy może być zwykły kredyt hipoteczny
Wwiększości przypadków bankowe marże preferencyjnych i tradycyjnych kredytów są takie same. Są jednak wyjątki. – Jeśli pożyczymy 200 tys. zł na 30 lat, to pierwsza rata kredytu z dopłatą wyniesie ok. 659 zł. Jednak po ośmiu latach wzrośnie do 1065 zł. Tyle samo płacilibyśmy od początku, gdybyśmy zdecydowali się na tradycyjny kredyt w złotych. Wybierając preferencyjny, oszczędzamy w sumie ok. 39 tys. zł – wylicza Jarosław Sadowski, analityk z Expander Advisors.
Zwraca uwagę, że od tej reguły są wyjątki. – Np. w BZ WBK można uzyskać tradycyjny kredyt z marżą 0,99 proc. Tymczasem marża kredytu z dopłatą wynosi w tym banku aż 2 proc. przez pierwszych osiem lat, a później 2,5 proc. Podobnie jest w Allianz Banku, gdzie marża kredytu z dopłatą to 3,4 proc., a tradycyjnego – tylko 1,5 proc.
Najlepsze tradycyjne kredyty mają marże ok. 1...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta