Nie żyje Marian Pankowski
Marian Pankowski, pisarz uważany za konsekwentnego demaskatora polskich mitów narodowych, zmarł w niedzielę w Brukseli. Miał 92 lata
Pisarz dwukrotnie nominowany był do Nagrody Literackiej Nike. W 2008 r. za „Ostatni zlot aniołów" otrzymał Nagrodę Literacką Gdynia. Pochodził z Sanoka. W 1938 roku rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Brał udział w działaniach kampanii wrześniowej, później należał do ZWZ. Aresztowany w 1942 roku przez gestapo, przez trzy lata był więźniem obozów koncentracyjnych.
Po wojnie osiadł w Belgii, gdzie ukończył studia slawistyczne, otrzymał obywatelstwo belgijskie i pracował jako wykładowca współczesnej literatury polskiej na uniwersytecie w Brukseli. W latach 1953 – 1959 był stałym recenzentem paryskiej „Kultury". W 1959 r. ukazała się powieść „Matuga idzie. Przygody" uważana za credo twórczości Pankowskiego.
Pisarz odcinał się w niej od tradycji prozy emigracyjnej.
Największe kontrowersje wzbudzały utwory dotyczące okresu wojny i okupacji.
„Rudolf" (1980) to powieść o homoseksualizmie opisująca spotkanie byłego więźnia obozu i Niemca.