Wolą kraść i oszukiwać, niż napadać
04 kwietnia 2011 | Pierwsza strona | Ng
Prawie 56 tys. oszustw odnotowała w ubiegłym roku policja. W 2009 r. było ich niespełna 54 tys., a 2008 r. niecałe 50 tys. Rośnie również liczba przywłaszczeń i – w mniejszym stopniu – kradzieży.
Choć więc ogólnie przestępstw jest mniej, to tych przeciw mieniu przybywa.
– Przestępcy kalkulują, że zamiast dokonywać rozbojów, lepiej „zrobić" duże oszustwo gospodarcze – ocenia kryminolog dr Zbigniew Rau, były wiceszef MSWiA. Jak tłumaczy, jest to zagrożone mniejszą karą, za to bardziej się opłaca. — >A3