Nielojalność podwładnego to skaza na karierze
Nawet jeśli szef okazał zrozumienie dla wcześniejszego pożegnania pracownika, nie musi pobłażać jego lekceważącemu stosunkowi do zadań w ostatnich tygodniach współdziałania. Może go zwolnić dyscyplinarnie
Przekonała się o tym czytelniczka, która z długoletnią przedstawicielką handlową postanowiła rozstać się na jej prośbę w porozumieniu stron i skrócić jej okres wypowiedzenia angażu. Z kodeksowych trzech miesięcy do miesiąca.
Ale i tak tego czasu podwładna nie chciała już przepracować. Związana umową z nowym pracodawcą postanowiła porzucić starego. Ten teraz zastanawia się, w jaki sposób zdyscyplinować pracownika.
Za porozumieniem i negocjacje
Wcześniejsze rozstanie zależy od dobrej woli szefa. Podwładny może zabiegać o porozumienie stron lub negocjować z szefem skrócenie okresu wymówienia. Ten pierwszy sposób dopuszcza art. 30 § 1 pkt 1 k.p. Strony ustalają dogodny termin rozwiązania umowy. Ta forma pożegnania eliminuje ryzyko konfliktów i nie wskazuje okresu wypowiedzenia.
Przy odpowiedzialnych stanowiskach, a takie piastowała podwładna czytelniczki, dość trudno jednak wyobrazić sobie rozstanie z dnia na dzień, bo pracodawca musi znaleźć następcę i przygotować go do zadań. Kodeks pracy nie określa ani formy, ani treści porozumienia stron. Stąd nie musi być ono nawet na piśmie. Lepiej jednak, aby był dowód w takiej postaci....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta