Genocidium atrox, czyli ludobójstwo straszliwe
Wstrząsająca jest znaczna część dzisiejszego zeszytu. W żadnym z wcześniejszych nie nagromadziło się tyle ponurych wątków związanych z rzezią wołyńską 1943 roku.
Zbrodnie, których dopuścili się wtedy na Polakach nacjonaliści ukraińscy, można porównywać z krwawymi jatkami podczas powstania Chmielnickiego lub hajdamackiej koliszczyzny, ale od tamtych ponurych wydarzeń minęły stulecia, natomiast rzeź czasów ostatniej wojny pamiętają jeszcze żyjący świadkowie.<br/><br/>Trzy lata temu śp. Andrzej Przewoźnik pisał na łamach specjalnego dodatku „Rzeczpospolitej": „Nie zabliźniły się do końca rany w ludzkich sercach, a pamięć tych, którzy przeżyli »czerwone noce« na Wołyniu i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta