Prostytucja pod nadzorem
Koniec liberalnej polityki ostatniej dekady. Rząd chce zaostrzyć kontrolę nad domami publicznymi
Częstsze inspekcje w instytucjach oferujących usługi seksualne oraz wprowadzenie kar dla klientów – takie są zamierzenia niemieckiego rządu. Tym sposobem miałyby ulec zaostrzeniu najbardziej liberalne w Europie, z wyjątkiem Holandii, przepisy dotyczące prostytucji.
Usługi seksualne zostały dziesięć lat temu zdefiniowane ustawowo jako działalność gospodarcza nieróżniąca się niczym od innych rodzajów usług. Prostytutki płacić więc powinny legalnie podatki, mogą zostać objęte ubezpieczeniem zdrowotnym, mają prawo do urlopów i zawierają z właścicielami domów publicznych zwyczajne umowy o pracę. To wszystko w teorii. W praktyce z takich możliwości korzysta znikoma liczba osób żyjących z nierządu.
Zmuszane do nierządu
– Najwyższy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta