Rektor decyduje o wolnym
Z dni bez zajęć na uczelni skorzystają nie tylko studenci, ale także zatrudnieni tam pracownicy naukowi czy administracyjni
- Na uczelni pracownikom (bibliotekarzom) rektor narzuca dni wolne od pracy, np. 2 maja, 24 czerwca i 31 października, w zamian za ich odpracowanie w soboty lub wykorzystanie wtedy urlopu wypoczynkowego. Rektor daje te dni studentom i pracownikom naukowym jako tzw. rektorskie, a administrację zmusza do ich wzięcia. Czy trzeba się na to godzić? – pyta czytelniczka.
Z pewnością decyzję rektora o dniach bez zajęć z zadowoleniem witają studenci i pracownicy naukowi, bo mają dodatkowe wolne. Pozwala to także zbudować tzw. pomosty, łączące okresy przedzielone świętem lub weekendem w dłuższy czas bez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta