Jeszcze poczekamy na wyższe diety i kilometrówki
Prace nad nowymi przepisami o zwrocie kosztów podróży służbowych stoją w miejscu. Resort pracy obiecuje, że do sprawy wróci w czerwcu, a Ministerstwo Infrastruktury czeka na analizę ekonomiczną, która potrzebę zmian uzasadni bądź nie
Dziś trochę informacji dotyczących pracowniczych delegacji. Zacznijmy jednak od spraw finansowych, które frapują pracowników najbardziej.
– Moja praca składa się w zasadzie z samych podróży służbowych. Wyjeżdżam średnio trzy razy w tygodniu. Za każdą delegację dostaję diety i z racji tego że jeżdżę własnym samochodem, zwrot kilometrówki. Wszystko drożeje na czele z benzyną, a zwrot kosztów podróży ani drgnie – skarży się czytelnik.
Szansa na wyższe diety pojawiła się rok temu. Za dobę podróży służbowej pracownik miał otrzymać 30 zł zamiast 23 zł, a za nocleg 45 zł zamiast 34,50 zł. O 1,40 zł wyższe miały być także pieniądze na dojazd lokalnymi środkami komunikacji.
Takie zmiany przewidywał projekt rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju i poza granicami kraju. Zapytaliśmy Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, co się z nimi dzieje, bo obietnice ulotniły się jak kamfora.
Poinformowano nas, że kontynuacja prac zapoczątkowanych w 2010 r. jest przewidziana w planach legislacyjnych na I półrocze 2011. Zmiana przepisów obejmie scalenie dwóch rozporządzeń o podróżach krajowych i zagranicznych w jedno, zmianę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta