Nie cierpię empików
Nie cierpię empików, ponieważ nie ma w nich kultury handlu. Szefowie empiku mają problem z etosem handlu - felieton Piotra Zaremby
Dlaczego? Bo są zasłużone w generowaniu kolejek do kas. Kiedyś wierzyłem, że w kapitalizmie kolejki znikną. Przeważnie znikły, ale nie w empikach. Czy dlatego, że prezes tej sieci startował do europarlamentu z poparciem Stowarzyszenia im. Edwarda Gierka?
Odpowiedź jest prostsza: empiki (chyba w całym kraju, w krakowskim na Rynku jest identycznie) wypełniają młodzi pracownicy. Nie dość, że są nieporadni, to co chwila opuszczają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta