Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Automaty zamiast samobójców

18 czerwca 2011 | Bitwy i wyprawy morskie | Robert Przybylski
autor zdjęcia: Paweł Moszczyński
źródło: Rzeczpospolita

Samoloty okazały się bardzo skuteczne w walkach morskich, ale zwycięstwa wymagały dużego wysiłku i były okupione wysokimi stratami.

Celność bombardowań była niewielka. W atakach na nieruchome cele naziemne w 1943 roku zaledwie 16 procent bomb spadło w promieniu do tysiąca stóp (305 m) od celu. Jesienią 1944 roku 7 procent bomb zrzuconych przez samoloty 8. Armii Powietrznej upadło w odległości do tysiąca stóp od celu. Aby zniszczyć obiekt o wymiarach 120x150 m (elektrownia), czyli uzyskać 96 procent szansy na dwukrotne tra-fienie celu bombą, potrzeba było nalotu (przy dobrej widoczności!) 108 bombowców B-17 z 648 bombami, obsadzonych załogami liczącymi 1080 osób. Jeden z twórców celowników, niejaki Carl Norden przechwalał się w latach 30., że dzięki jego konstrukcjom łatwo trafić w kwadrat o boku 4,5 m bombą zrzuconą z wysokości 9 tys. m. Planiści brytyjscy nie dali się ogłupić tą...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8957

Spis treści
Zamów abonament