Co dalej z projektem prawa holdingowego
Paweł BŁaszczyk: Postulaty unijnej tzw. grupy refleksji nie są próbą reaktywowania IX dyrektywy koncernowej, lecz jedynie ogólną wskazówką na temat pożądanego kształtu prawa holdingowego – zwraca uwagę dr prawa, adiunkt w Katedrze Międzynarodowego Prawa Prywatnego i Handlowego na UW, adwokat
W śród przedsiębiorców oraz w doktrynie prawa od dłuższego czasu zgłaszane są postulaty, żeby wyraźnie unormować problematykę prawa grup spółek (holdingowego). Obecne szczątkowe przepisy, tj. przede wszystkim art. 7 kodeksu spółek handlowych, są niewystarczające i nie odpowiadają współczesnym potrzebom obrotu. Dotyczy to zwłaszcza tzw. holdingów faktycznych, a więc struktur o charakterze nieformalnym, w których spółki zależne i spółka dominująca nie są związane umową przewidującą zarządzanie spółką zależną lub przekazanie zysku. W praktyce funkcjonowania takich holdingów wiele wątpliwości budzi to, czy członkowie organów spółki podporządkowanej mogą się kierować tzw. interesem grupy spółek i czy w celu jego realizacji dopuszczalne jest poświęcenie interesu pojedynczej spółki należącej do grupy („Spółki holdingowe wymagają nowych przepisów", „Rz" z 23 lipca 2010 r.).
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom uczestników obrotu gospodarczego, w kręgach rządowo-eksperckich podjęto prace nad opracowaniem nowej polskiej regulacji prawa grup spółek. Efektem tych działań było przygotowanie dwóch konkurencyjnych propozycji nowelizacyjnych: projektu z 22 marca 2010 r. przedstawionego przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego (KKPC) oraz projektu z 8 marca 2010 r. zaprezentowanego przez Ministerstwo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta