Bez karty już nie zoperują
Przed operacją lekarze wypełnią specjalną kartę, będą też na głos potwierdzać, że wykonują określony zabieg u danego pacjenta w określonym miejscu. I zaznaczą je flamastrem. Nowe zasady pomogą uniknąć błędów, takich jak ten, gdy wycięto pacjentowi zdrową nerkę.
Jeszcze w tym miesiącu Ministerstwo Zdrowia zaleci wprowadzenie do szpitali w całej Polsce specjalnej karty kontrolnej – poinformował nas Andrzej Włodarczyk, wiceminister zdrowia. Nowa procedura zostaje wdrożona, żeby zapewnić pacjentom większe bezpieczeństwo i zminimalizować ryzyko fatalnych pomyłek, takich jak ta, do której doszło 18 lipca w stołecznym Centrum Onkologii. Chirurg wyciął pacjentowi zdrową nerkę, zamiast tej zaatakowanej przez nowotwór.
Mniejsze ryzyko
Specjalną kartę będzie wypełniał koordynator, np. anestezjolog uczestniczący w zabiegu. Przed operacją sprawdzi i wpisze na karcie m.in. tożsamość pacjenta, nazwę zabiegu, miejsce operowane oraz potwierdzi uzyskanie zgody na zabieg i znieczulenie. Dodatkowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta