Gdzie jest generał?
To największa zagadka okresu międzywojennego – co się stało z gen. Włodzimierzem Zagórskim? Był przeciwnikiem marszałka Piłsudskiego, a rok po zamachu majowym zniknął na terenie Warszawy w niejasnych okolicznościach. Uważano, że został zamordowany. Ciała do dziś nie znaleziono.
Ostatni raz widziano Włodzimierza Zagórskiego 6 sierpnia 1927 r. przed tzw. łaźnią pod Messalką na Krakowskim Przedmieściu. Potem tropy się wikłają, a w ich miejsce pojawia się wiele hipotez. Zaginięcie to było skandalem o zasięgu nie tylko stołecznym, ale i ogólnokrajowym. Szalała cenzura. Dość powiedzieć, że między 11 a 29 sierpnia skonfiskowano w Warszawie 13 wydań dzienników, w tym tak znanych, jak „Kurier Warszawski", „Rzeczpospolita" czy „Gazeta Warszawska Poranna". Złośliwości polityczne szły na całego; „ABC" pisało: „Nie martwcie się pp. cenzorzy! Dziennikarze skrzętnie notują wasze nazwiska, aby je uwiecznić w księdze »prawdziwych« i »mądrych« przyjaciół prasy polskiej".
Geneza nienawiści
Włodzimierz Zagórski był austro-węgierskim oficerem przydzielonym do nadzorowania legionów Piłsudskiego. Miał dobrą orientację w sprawie współpracy późniejszego marszałka i jego otoczenia z wywiadem wojskowym, tzw. K.-Stelle. Miał mieć też kwity odbioru pieniędzy, podpisane przez późniejszych najważniejszych polityków polskich. I to go zgubiło.
Po zamachu ludzie Piłsudskiego internowali (zamknęli w wileńskim areszcie) na ponad rok kilku najważniejszych generałów walczących po stronie rządowej; w tym i Zagórskiego. Zaczęto ich zwalniać po roku, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta