Frank znów po 3,7 zł
O ile jeszcze początek wczorajszego dnia mógł napawać optymizmem, że polska waluta zacznie się w końcu umacniać, o tyle kolejne godziny handlu rozwiewały te nadzieje
W ciągu pierwszych godzin frank szwajcarski był wyceniany na 3,61 zł. Ale wraz z pogarszającymi się nastrojami na warszawskiej giełdzie inwestorzy zaczęli też sprzedawać polską walutę. Zaowocowało to spadkiem jej wartości w stosunku do środy o ponad 1 proc. Tym samym za helwecką walutę trzeba było zapłacić w godzinach popołudniowych 3,71 zł. Drożał także dolar amerykański. Podobnie jak we franku był to wzrost ponad 1 proc. Po południu amerykańska waluta była wyceniana na 2,85 zł. Stabilne pozostawały notowania euro - kosztowało 4,03 zł.
Nie zmieniła się też znacząco rentowność dwuletnich obligacji. Po południu wynosiła ona 4,54 proc. W środę o podobnej porze było to 4,52 proc.