Uroda na rauszu
Kleopatra kąpała się w mleku, by zachować urodę i młodość. Dziś, zdaniem specjalistów, należy kąpać się w winie – ulubionym trunku bogów
Boom na winne kuracje zapanował w latach 90. ubiegłego wieku, gdy naukowcy dowiedli, że mieszkańcy Bordeaux, słynący z zamiłowania do lampki czerwonego wina serwowanej do kolacji, najrzadziej na świecie chorują na serce. Pozytywny wpływ alkoholu na zdrowie badacze zaobserwowali również w przypadku spożywania mocniejszych trunków. Szczególnie u osób w średnim wieku, które wcześniej nie piły. – Z trwających cztery lata badań wynika, iż wypicie jednego lub dwóch drinków dziennie (nie więcej!) zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób krążenia prawie o 40 proc. Za najzdrowszy alkohol uznano wino – tłumaczy dr n. med Agnieszka Bujnowska, kierowniczka przychodni poznańskiego szpitala Med Polonia. Lekarze zalecają jednak przede wszystkim umiar.
Kosmetolodzy drogocenne dla zdrowia składniki zawarte m.in. w winie umieszczają w kosmetykach. Są też zwolennicy kąpieli w winie i piwie. W japońskim Spa Hakone Kowakien Yunessun na kuracjuszy czekają baseny z sake.
Kąpiel w Bordeaux
Współczesne winoterapie są popularne na rynku usług Wellness & Spa przede...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta