Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W panice i z premedytacją

03 września 2011 | Plus Minus | Piotr Zychowicz
autor zdjęcia: Waldemar Kompała
źródło: Archiwum
Niemieccy mieszkańcy Tczewa witają żołnierzy Wehrmachtu (fot. bew/ullstein)
źródło: BEW
Niemieccy mieszkańcy Tczewa witają żołnierzy Wehrmachtu (fot. bew/ullstein)

Z Jochenem Böhlerem, autorem książki „Najazd 1939”, rozmawia Piotr Zychowicz

Czy Wehrmacht prowadził kampanię 1939 roku w rękawiczkach?

To mit. W Niemczech przez wiele lat uważano, że o ile podczas wojny ze Związkiem Sowieckim Wehrmacht rzeczywiście brał udział w zbrodniach, o tyle kampania w Polsce była prowadzona w sposób rycerski. Tymczasem we wrześniu 1939 roku niemieccy żołnierze – a nie tylko esesmani, jak twierdzono – dopuszczali się gwałtów, grabieży, a nawet morderstw. Obie te formacje zamordowały wówczas około 16 tysięcy polskich obywateli.

Dlaczego?

W przypadku SS i policji istniały wyraźne rozkazy wydane przez Heinricha Himmlera i Reinharda Heydricha: likwidować polskie elity i elementy antyniemieckie. A więc księży, inteligencję czy powstańców śląskich. Chodziło o sparaliżowanie polskiego narodu przez pozbawienie go ludzi, którzy mogliby zorganizować opór wobec okupantów.

A w przypadku Wehrmachtu?

Tutaj zbrodnie wojenne były na ogół wynikiem małego doświadczenia bojowego żołnierzy i napadów paniki. Niemcy mieli obsesję na punkcie „polskich partyzantów", których widzieli za każdym drzewem i krzakiem. Było to spowodowane pamięcią o powstaniach śląskich, ale również historią...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9021

Spis treści
Zamów abonament