Politycy odchudzają portfele podatników w walce z kryzysem
Politycy odchudzają portfele podatników w walce z kryzysem
Po okresie wspierania gospodarki z publicznych pieniędzy przyszedł czas na zaciskanie pasa. Stąd wiele rządów zamraża płace w sektorze publicznym, rent i emerytur, a podnosi stawki VAT i akcyzy oraz wprowadza np. dodatkowe opłaty za wizytę u lekarza.
– To jest jasne, że dla przeciętnego obywatela Unii Europejskiej nic dobrego z tego nie wyniknie – mówi Radosław Bodys, strateg UBS w Londynie.
Ekonomista wyjaśnia, że wyższe wydatki gospodarstw domowych związane z rosnącymi podatkami przy jednoczesnym zamrożeniu wynagrodzeń, np. w administracji, oznaczają mniej pieniędzy na konsumpcję. Może to przyczynić do osłabienia wzrostu gospodarczego. Jednak jak wskazują ekonomiści, to jedyne wyjście, aby uchronić się przed cięciem ratingów i jeszcze większą paniką inwestorów.
Urzędnicy pod nóż
Pomysły na oszczędności nie są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta