Wielka radość Woltera
Na wodzie pisane... opowieści marynistyczne z Polski i ze świata
Krzysztof Masłoń, krytyk literacki „Rzeczpospolitej"
Przesadne byłoby stwierdzenie, że to Polska wywołała pierwszą wojnę rosyjsko-turecką w 1768 roku, ale jest faktem, że to w pogoni za konfederatami barskimi rosyjska jazda zapędziła się przez polską granicę do małego tatarskiego miasteczka Bałta znajdującego się na terytorium tureckim. Wojna rozpoczęta w październiku 1768 r., miała się rozstrzygnąć na obszarach położonych nad Morzem Czarnym, od Azowa po ujście Dunaju, a istotną rolę przeznaczono w niej marynarce wojennej.
Caryca Katarzyna II doceniała znaczenie tej ostatniej. Za jej 34-letniego panowania, wybudowano w Rosji 103 liniowce i 90 fregat. W odrodzeniu floty rosyjskiej ogromną rolę odegrali cudzoziemcy angażowani do niej nie tylko na admiralskie stanowiska. Od 1769 roku ekspediowano na Morze Śródziemne rosyjską Flotę Bałtycką, by uderzyła tam na tureckie tyły. „Na jej czele – pisze brytyjski pisarz i historyk Simon Sebag Montefiore w książce »Potiomkin. Książę książąt«...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta