Uwięzieni na placu zabaw
Kryzys może wyjść młodym Polakom na dobre. To szansa, by się zbuntowali i uciekli od roli ślicznych maskotek dobrobytu
Pokolenie Polaków urodzonych po 1989 roku znalazło się w złotej klatce. Budowniczy wolnorynkowego ładu wszystko za nich zrobili. Stworzyli świat według zachodnich wzorców, urządzili funkcjonalnie i ozdobili emblematami nowoczesności. Pozbawili oznak zacofania, powodów do wstydu, wysprzątali brzydką przeszłość do czysta. Cały ciężar i koszt tych zmian wzięli na siebie. Ale budując autostradę do lepszego świata, pominęli tych, którzy mają zamieszkiwać przyszłość. Młodzi Polacy zostali sprowadzeni do roli pacynek, których jedynym zadaniem jest dopełnianie pejzażu dobrobytu. Wprowadzono ich do wystylizowanego błyszczącego pokoju i usadzono na sofie. Mają wyglądać ślicznie i niczego nie dotykać. Mówić ładnie po angielsku, nosić się modnie i od czasu do czasu podziękować.
Dzieci wychowywane bez wymagań czują się niepotrzebne. Niewiele warte, skoro nikt niczego się po nich nie spodziewa i bezustannie je wyręcza. Starsi opiekunowie, nazywani pokoleniem „Solidarności", zapewniają, że wszystko robią z myślą o młodych. To dla nich postawili gmach polskiego kapitalizmu i okopali się w nim na najważniejszych stanowiskach. Dla nich toczą spory o historię, nie pozwalając zabliźnić się ranom. Dla nich ta polityczna wojna, Stadion Narodowy grubo przepłacony ze środków publicznych oraz sieć dróg, po których można wygodnie jeździć samochodami na kredyt. Dla nich też powstał rządowy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta