Ofensywa z zagranicznym poparciem
Talibowie tworzą fundamenty państwa islamskiego
Ofensywa z zagranicznym poparciem
Ryszard Malik
Jeszcze kilka dni temu rząd afgański nie dopuszczał myśli, że oddziały Talibów walczące z wojskami rządowymi od 1994 r. mogą opanować Kabul. Siły islamskich fundamentalistów od tygodnia szły jednak jak burza do przodu, zdobywając miasto za miastem, prowincję za prowincją. Na ich stronę, jak to było w Dżalalabadzie, przechodziły oddziały wojsk rządowych. Ludność, która ma już dość wojny domowej, często witała ich kwiatami -- tak było w Heracie.
Kiedy wnocy z wtorku na środę zdobyli strategiczne miasto Sarobi, położone 70 km na wschód od stolicy, i więzienie w miejscowości Pule-Charkhi na peryferiach Kabulu, ministrowie i premier zaczęli w panice pakować walizki. Dwa dni później Talibowie po krwawych walkach zdobyli Kabul.
Mułła Omar
Talibowie pojawili się na wojennej scenie afgańskiej przed dwoma laty. Inicjatorem utworzenia oddziałów zbrojnych złożonych z byłych studentów szkół koranicznych, którzy po wejściu wojsk sowieckich w 1979 r. schronili się w Pakistanie, był mułła Mohamed Omar. Ten 38-letni duchowny był zdecydowanym wrogiem legalnego rządu premiera Gulbuddina Hekmatiara i prezydenta Burhanuddina Rabbaniego. Kiedy jesienią 1994 roku przekroczyli granicę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta