Poeci świadkowie
Poeci świadkowie
Seamus Heaney
Gdybyś i ty w dławiących jakichś snach mógł kroczyć Z nami za tym furgonem, na który w pośpiechu Rzuciliśmy go, widzieć białka jego oczu, Obwisłą twarz -- twarz diabła, co dość już ma grzechu -- Gdybyś mógł słyszeć, jak przy każdym wstrząsie bucha Z bulgotem z płuc, zniszczonych żrącą pianą, dzika, Bezwstydna jak rakowa narośl, czarna jucha, Gorzka jak wrzodów pleśń na niewinnych językach -- O, mniej by wtedy wzniosły był twój ton i gest, Gdy prawisz dzieciom śniącym o straceńczej glorii To Stare Kłamstwo: Dulce et decorum est pro patria mori.
Wilfred Owen, młody poeta angielski, który poległ na froncie w 1918 roku Przekład Stanisław Barańczak
Wilfred Owen, i inni jemu podobni twórcy walczący w transzejach Flandrii, to pierwsi przedstawiciele tej kategorii poetów, którzy coraz częściej pojawiają się w annałach dwudziestowiecznej literatury i niczym tajemni sędziowie stoją za plecami każdego późniejszego poety. Skrótowo nazwaliśmy ich "poetami-świadkami", reprezentują bowiem solidarność poezji z ludźmi przegranymi i cierpiącymi nędzę, z prześladowanymi i upośledzonymi. Świadek to każdy, dla kogo nakaz mówienia prawdy i przemożna potrzeba utożsamienia się z prześladowanymi stają się z konieczności integralną częścią samego aktu twórczego. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta