Przerwy w ubezpieczeniu decydują o kwocie „chorobówki"
Gdy zleceniobiorca nie opłaca składki chorobowej w ciągłości, bo ma inny tytuł do ubezpieczeń, licząc przysługujący mu zasiłek, nie można uwzględnić przychodu za czas przerwy w jej opłacaniu
- Zatrudniamy pracownika na umowę-zlecenie od 1 października 2009. Jego wynagrodzenie określone jest kwotowo na 1500 zł. Do ubezpieczeń społecznych był wcześniej zgłoszony dobrowolnie, bo dodatkowo pracował na cały etat w spółce cywilnej. Jednak od 1 marca br. zmniejszono mu wymiar czasu pracy (do 1/2) i obniżono wynagrodzenie do 1000 zł. Od tego dnia zgłosiliśmy go z umowy-zlecenia do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, ale do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego przystąpił dopiero od 10 września br., czyli niedługo po rozwiązaniu umowy o pracę (rozwiązała się ona z 28 sierpnia br.). Po 11 dniach zachorował i dostarczył zwolnienie lekarskie od 21 września do 14 października br. Czy można uznać, że posiada on wymagany 90-dniowy okres wyczekiwania? Od jakiej kwoty należy wyliczyć wysokość zasiłku chorobowego? – pyta czytelnik.
Zleceniobiorca ma prawo do zasiłku chorobowego, bo do tych 90 dni ubezpieczenia trzeba zaliczyć jego poprzedni okres w czasie zatrudnienia. Musimy tak postąpić, bo przerwa między ustaniem ubezpieczenia chorobowego (z 28 sierpnia br.) a przystąpieniem do niego z tytułu zlecenia (od 10 września br.) nie przekroczyła 30 dni. Tak wynika z art. 4 ust. 2 ustawy z 25 czerwca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta