Każdy, kto pozna jego wiersze, czuje się dowartościowany
Sztokholm | Werdykt został przyjęty w Skandynawii z wielkim entuzjazmem
I znowu ten sam rytuał. Wokół budynku giełdy na Starym Mieście, gdzie mieści się również Muzeum Nobla z nową ekspozycją poświęconą Marii Skłodowskiej-Curie, stoją wozy transmisyjne stacji radiowych, telewizyjnych oraz popołudniówek nadających live w edycjach internetowych. W środku ścisk i temperatura jak w saunie... I żeby nie wiem jak ustawić się za barierką oddzielającą stałego sekretarza Akademii Szwedzkiej Petera Englunda od tłumu, dla ogółu będzie on niewidoczny. Przesłaniają go skutecznie kamerzyści.
Minutę przed 13 ludzie wstrzymują oddechy. Stały sekretarz ogłasza Tomasa Tranströmera laureatem literackiego Nobla i odczytuje werdykt, a publiczność przyjmuje to długimi oklaskami. Stojący obok mnie Szwedzi mają łzy w oczach. Niesamowite!
Tomas Tranströmer jest ósmym Szwedem, który otrzymał literacką Nagrodę Nobla i pierwszym od 1974 r., gdy uhonorowano nią Eyvinda Johnsona i Harry'ego Martinsona.
Peter Englund nie chce odpowiedzieć na pytanie „Rz", czy Komitet Noblowski był jednomyślny. Procedura wyboru jest zastrzeżona tajemnicą. – Dowiemy się tego za 50 lat – odpowiada i zapewnia, że nie ma to jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta