Wolą mundur od burki
afganistan | Wbrew odwiecznym obyczajom kobiety wstępują do armii
Stoją w dwuszeregu na niewielkim placu apelowym pomiędzy barakami Wojskowego Centrum Szkoleniowego w Kabulu. Czternaście rekrutek, które za trzy miesiące trafią do regularnej służby w stopniu podporucznika. Mają na sobie ciężkie buty, ciemnozielone mundury i czarne chusty.
W kraju, w którym kobiety tradycyjnie noszą burki, wychowują dzieci i prowadzą dom, to widok niezwykły. I one o tym wiedzą. Zgłosiły się do armii świadome, że będą musiały stawić czoło nie tylko wrogowi, ale przede wszystkim stereotypom. Na ich dziecięcych twarzach maluje się śmiertelna powaga. Gdy przed dwuszeregiem pojawia się major Fahima Misbah, stają na baczność. Rozpoczyna się musztra....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta