Obama chce mieć swoją Tea Party
Prezydent poparł oponentów Wall Street. Czy ludzie ci zbudują lewe skrzydło Partii Demokratycznej?
Na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo podobnie. Tłum spontanicznie zebranych ludzi z banerami, plakatami i gwizdkami, którzy robią mnóstwo hałasu, wykrzykując hasła pełne niezgody na obecny system polityczny i sposób zarządzania gospodarką.
Pierwsi to jednak konserwatyści, którzy stworzyli przed ostatnimi wyborami do Kongresu tak zwaną Tea Party. Dzięki niej republikanom udało się zmobilizować prawicowy elektorat tak skutecznie, że wielu pewnych kandydatów Partii Demokratycznej nie miało szans na zwycięstwo. Drudzy to lewicowcy, którzy wyszli ostatnio na ulice amerykańskich miast,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta