Kioskarz niszczył biletomat
Pracownik kiosku z Marszałkowskiej wydał wojnę biletomatowi, bo uznał, że stanowi dla niego konkurencję
Serwisanci opiekujący się biletomatem w ciągu kilku tygodni byli wzywani do uszkodzonego urządzenia stojącego w centrum miasta.
Stwierdzili, że jedyny w rejonie automat ktoś notorycznie psuje. Raz wandal coś wstrzyknął do maszyny, później kilkakrotnie zalepiał otwór wlotowy. A jeśli nawet urządzenia nie uszkadzał, to złośliwie umieszczał kartkę z napisem: „Uwaga, awaria".
Pracownicy firmy zainstalowali przy biletomacie kamerę, a ta zarejestrowała „szkodnika". Na nagraniu widać, jak starszy mężczyzna wstrzykuje z tubki klej do otworu wrzutowego.
– Otrzymaliśmy informację o tym, że sprawcą dewastacji jest kioskarz, któremu obok budki postawiono biletomat – informuje Tomasz Oleszczuk, rzecznik śródmiejskiej policji.
Mundurowi zatrzymali 61-latka. Mężczyzna przyznał, że biletomat stanowi dla jego kiosku konkurencję, bo odbiera mu klientów. Kioskarz usłyszał zarzut uszkodzenia mienia o wartości 30 tys. zł.