Inna Słowiańszczyzna
Eliminacje Euro 2012 | Anglia ma awans, Czarnogóra baraże, o krok od finałów jest Rosja. Portugalia i Francja czekają
To będzie święto Słowian, dopiero drugie mistrzostwa w tej części Europy. Ale oprócz gospodarzy i Rosji, która do awansu potrzebuje już tylko nie przegrać u siebie we wtorek z Andorą, święto nie tych Słowian, których wszyscy się w finałach spodziewali.
Nie będzie w mistrzostwach Słowaków, którzy po mundialowym wzlocie tracili rozpęd, aż wczoraj twardo wylądowali. Porażka z Rosją u siebie oznacza, że nie będzie ich nawet w barażach. O nie będzie we wtorek w Dublinie walczyć Armenia – dwa razy pokonała Słowaków – z Irlandią.
Sąsiedzi z Czech są w lepszej sytuacji, szans na baraże jeszcze nie stracili, ale będą drżeć. Przeciw Hiszpanii grali zawstydzająco. Dali sobie szybko strzelić dwa gole, sami nie potrafili odpowiedzieć niczym godnym zapamiętania, chyba że liczyć brutalny faul Thomasa Hubschmanna na Xabim Alonso, po którym Czech wyleciał z boiska.
Prawdziwa rewolucja jest na Bałkanach, gdzie dziś dumą są Czarnogórcy i Bośniacy, a nie Chorwaci, Słoweńcy czy Serbowie. O Bułgarach nie wspominając, ci upadli najniżej: są w grupie na ostatnim miejscu.
Słowenia to kolejna po Słowacji drużyna, która rok temu na mundialu jeszcze potrafiła walczyć z potęgami, a w piątek odpadła z wyścigu o baraże: nie dogoni już Estonii, która z Sergeiem Pareiką w bramce po najpiękniejszym golu tej kolejki, strzale z daleka Konstantina Vassiljeva,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta