Afgańska dekada: sukcesy, które nic nie znaczą
Gołym okiem widać, że dziesięć lat po rozpoczęciu interwencji USA Afganistan jest bezpieczniejszy niż był. Ale największe zagrożenia nie zostały jeszcze zażegnane
Historia zna niewiele wojen, o których wiadomo było, kiedy się skończą. Ta w Afganistanie skończy się w roku 2015 – gdy koalicja z Amerykanami na czele zakończy przekazywanie rządowi w Kabulu odpowiedzialności za kraj. Ten proces już się rozpoczął i im dalej w las, tym silniej tryskają optymizmem przedstawiciele NATO.
Z jednej strony ma on swoje podstawy. Z drugiej jednak dużo jest w nim myślenia życzeniowego. W Kabulu, gdzie rozmawiałem niedawno z wysokimi rangą dygnitarzami z NATO, dawno nie słyszałem takiego zachwytu. Wszystko idzie dobrze: talibowie są w odwrocie, afgańska armia rośnie w siłę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta