Fundacja czy firma lobbingowa
Podstawowym pytaniem jest to, czy Wanda Nowicka i jej organizacja brały pieniądze jawnie i czy informowały o tym opinię publiczną. Wiele na to wskazuje, że nie – podkreśla publicysta „Rzeczpospolitej”
Czy organizacja pozarządowa może pozyskiwać pieniądze od każdej firmy? Czy Wanda Nowicka znalazła się w sytuacji konfliktu interesów, biorąc – dla swojej organizacji – pieniądze od firmy farmaceutycznej produkującej narzędzia do przeprowadzania aborcji, gdy ta organizacja – jako niezależna obywatelska instytucja non profit – walczy o liberalizację ustawy aborcyjnej? Czy – pomijając aspekt problemu aborcji – zachowała się nieetycznie, korzystając z pieniędzy sponsorów i głosząc poglądy, które ułatwiały tymże sponsorom robienie interesów?
Odpowiedź nie jest tak jednoznaczna, jak mogłoby się zdawać. Podstawową kwestią jest bowiem to, czy Wanda Nowicka i jej organizacja brały pieniądze jawnie i czy informowały o tym opinię publiczną. Przejrzałem stronę Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, która prowadzi intensywną kampanię proaborcyjną i nigdzie nie znalazłem informacji o sponsorach. Znalazłem natomiast informacje sprzed jakiegoś czasu na temat tego, że Wanda Nowicka kandyduje do Sejmu. To znaczy, że firma farmaceutyczna produkująca narzędzia do przeprowadzania aborcji pośrednio wspierała nie tylko kampanie proaborcyjne, ale i kandydatkę do Sejmu, która walczyć tam może o zapisy korzystne dla tej firmy.
Sam fakt sponsorowania – nawet w tak drażliwej sprawie jak aborcja, nawet przez firmę produkującą takie, a nie inne narzędzia – jest dopuszczalny. Pod jednym wszakże...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta