Gwałt ścigany z urzędu
27 posłów PO wystąpiło do ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina o ściganie przestępstwa gwałtu z urzędu.
Chodzi o to, żeby organy ścigania mogły działać w takiej sytuacji z urzędu, niezależnie od woli ofiary. Dziś jest to możliwe, gdy doszło do gwałtu na osobie nieletniej lub ze szczególnym okrucieństwem. W innych przypadkach kodeks karny stanowi, że ofiara gwałtu musi zawiadomić o zdarzeniu policję lub prokuraturę. Taki tryb ścigania, zdaniem posłów PO, zwiększa ryzyko bezkarności sprawców. A ci bardzo często są osobami bliskimi lub znajomymi ofiar.