Drogie zegarki na wznoszącej fali
Wartość importu ze Szwajcarii do Polski przekracza już 100 mln zł. Marka Hublot koncernu LVMH ma pierwszy model specjalnie na nasz rynek w związku z Euro 2012. Sprzedaż czasomierzy rośnie, ale najszybciej w przypadku modeli najdroższych. Światowy rynek podnosi się po kryzysie
Z danych Szwajcarskiej Federacji Producentów Zegarków (FSWI FH) wynika, że w 2011 r. import do Polski wzrósł ponad 4,3 proc., do 31,4 mln franków. Nasz rynek wciąż z punktu widzenia szwajcarskich producentów nie wygląda zbyt imponująco. Pod względem wartości eksportu zegarków Polska zajmuje miejsce dopiero w czwartej dziesiątce na świecie. Jednak perspektywy są bardzo optymistyczne.
– Nie podajemy prognoz dla poszczególnych rynków, ale jesteśmy przekonani o dobrych perspektywach rynku zegarków na całym świecie – mówi Philippe Pegoraro, szef departamentu statystyki organizacji.
Jednak w przypadku sprzedaży modeli z wyższych półek cenowych sytuacja wygląda zupełnie inaczej. – Ekskluzywne zegarki, jak również luksusowa biżuteria sprzedają się coraz lepiej. W 2011 r. wprowadziliśmy markę Harry Winston, sprzedały się już pierwsze sztuki zegarków. Z kolei Zenith, Jaeger-LeCoultre i Breitling podwoiły swoją sprzedaż – mówi Piotr Rączyński, prezes sieci Apart.
– W 2011 r. sprzedaż marki Rolex wzrosła o 50 proc. także dzięki otwarciu drugiego salonu, a cały segment zegarków zyskał ok. 9 proc. W tym roku w przypadku naszej najdroższej marki spodziewamy się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta