Miał być seks, a była wpadka
Z podejrzaną chciał uprawiać seks, inne zmuszał do rozbierania się. Mimo zarzutów śledczy nie stracił pracy
Konrad P. od kilkunastu lat jest prokuratorem. Ostatnio pracował na Ochocie. Jego karierę przerwał incydent, jaki rzadko zdarza się w tym środowisku.
Dwa lata temu w maju prokurator P. podczas przesłuchania młodej kobiety zatrzymanej na gorącym uczynku podczas kradzieży w sklepie zaczął z nią flirtować.
Potem wprost powiedział jej, że umorzy sprawę w zamian za stosunek seksualny. Kobieta zgodziła się, ale jednocześnie powiadomiła przełożonych śledczego.
Rozpoczęto śledztwo w sprawie „wręczenia korzyści osobistej" prokuratorowi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta