Rumuńska wojna o krzesło w Brukseli
Spór o reprezentowanie kraju za granicą pomiędzy prawicowym prezydentem a lewicowym premierem zapowiada długotrwały konflikt
Jeszcze na kilka dni przed środowym szczytem Unii Europejskiej nie było wiadomo, kto będzie na nim reprezentował Rumunię – premier czy prezydent. Rumunom groziła kompromitująca kraj powtórka z polskiej „wojny o brukselskie krzesło" pomiędzy Donaldem Tuskiem a Lechem Kaczyńskim. Ostatecznie premier Victor Ponta ustąpił, choć jednocześnie dał do zrozumienia, że wcale nie zamierza się poddawać.
Można więc przypuszczać, że do następnej próby sił dojdzie już pod koniec czerwca, przed kolejnym spotkaniem przywódców państw europejskich.
– Źródłem naszego problemu jest brak jasno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta