Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przerwa w relacjach

14 lipca 2012 | Plus Minus | Jerzy Haszczyński
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

Skoro przez tyle lat Litwa nie spełniała obietnic w sprawie Polaków na Litwie, to jak można jej zaufać na przykład w sprawach bezpieczeństwa i strategicznej gry z Moskwą?

Nie wiem, czy, jak twierdzą niektórzy, w Unii Europejskiej żadne dwa państwa nie mają gorszych stosunków niż Polska z Litwą, zwane do niedawna partnerami strategicznymi. Może gorzej jest pod tym względem między Słowacją a Węgrami albo – gdy weźmie się pod uwagę nie tylko kraje sąsiadujące ze sobą – między Grecją a Niemcami. Tak czy owak pod względem politycznym jest źle, ekonomicznym całkiem dobrze (wszak Polska jest drugim inwestorem na Litwie), ludzkim zaś – różnie. Pod każdym względem byłoby lepiej, gdyby nie kwestia mniejszości. A tak naprawdę, gdyby Litwa nie karała litewskich Polaków za to, że są Polakami z jej przedwojennych wyobrażeń.

Pochopne obietnice

W sprawach dotyczących mniejszości dominują emocje. Na pewno nie są bez znaczenia dla polityki, zagranicznej i krajowej w obu państwach. Ale stanu ducha Litwinów w Polsce i Polaków na Litwie nie da się zmierzyć. Jedni czują się lepiej, drudzy czują się gorzej, podobnie jak wśród większości. Na pewno są tacy, co w uzasadniony sposób czują się prześladowani, obrażani, szykanowani. Przez sąsiadów czy lokalne władze. I tu, i tam. Ale Sejmy niewiele mogą w tej sprawie zrobić.

Z emocji polityków nie ma co rozliczać. Trzeba rozliczać z ustaw, które wprowadzili po to, by ich mniejszościom żyło się lepiej i by spełniać międzynarodowe standardy wobec nich. Bo ustawy to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9283

Wydanie: 9283

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament