To, co pożyczyło jedno, oddadzą oboje małżonkowie
Gdy mąż funduje wakacyjny wyjazd nie za gotówkę, tylko za kredyt zaciągnięty w banku, do jego spłaty dorzuci się też żona. Nawet gdy o nim nic nie wiedziała
Sekrety finansowe jednego z małżonków wychodzą na jaw często dopiero wtedy, gdy pojawia się problem ze spłatą zaciągniętego kredytu. Pół biedy, gdy np. mąż za pożyczone pieniądze zabiera rodzinę na wakacje. Gorzej, gdy wydaje je na przyjemności, z których tylko on korzysta.
Kto i kiedy będzie spłacał tak zaciągnięty kredyt, zależy od ustroju majątkowego, w jakim pozostają małżonkowie. Jeśli decydując się na ślub, nie zawarli intercyzy (czyli umowy o rozdzielności majątkowej), to po wypowiedzeniu sakramentalnego „tak" wszystko, czego się dorobią, należy do obojga. To samo dotyczy kredytów: zaciągnięte przez oboje, obciążają ich wspólnie. Mąż i żona spłacają je razem.
Zdarza się jednak, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta