Dostał jak za zboże
Dyrektor generalny Elewarru zarabia rocznie ponad 800 tys. zł. Plus podróże służbowe po całym świecie
Mimo prawa ograniczającego zarobki w państwowych spółkach Andrzej Śmietanko, dyrektor generalny Elewarru, stworzył system przynoszący mu gigantyczne pieniądze. Jak obliczyła „Rz", mógł zarabiać rocznie ponad 800 tys. zł, a więc niemal sześć razy więcej, niż przewiduje ustawa kominowa.
Liczy się pozycja
Jak to możliwe? Miesięcznej pensji Śmietanko dostaje 32 tys. zł. Do tego zasiada w dwóch radach nadzorczych należących do spółek Elewarru: Towarowym Domu Maklerskim „Arrtrans" w Łodzi i w Zamojskich Zakładach Zbożowych w Zamościu. Z pracy w radach Śmietanko ma w sumie 14 tys. zł miesięcznie (rocznie blisko 170 tys. zł). Do tego dwie premie: kwartalna (90 tys. zł rocznie) oraz 3 proc. z zysków. Według nieoficjalnych informacji „Rz" w tym roku (za zysk wypracowany w 2011 r.) Śmietanko otrzymał aż 160 tys. zł premii.
Śmietanko sprytnie omija ustawę kominową. Zgodnie z nią władze państwowych spółek nie mogą zarabiać więcej niż ok. 12 tys. zł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta