Polecenie szefa ważniejsze niż bal u prezydenta
Podwładny nie wykpi się od wyjazdu w delegację, w którą wysyła go firma, powołując się na to, że komplikuje mu to jego prywatne plany
- Pracodawca wysyła pracownika w podróż służbową w dniach, kiedy ten wcześniej zaplanował i opłacił atrakcje, np. koncert czy operę. Czy prywatne plany mogą być podstawą odmowy wyjazdu w delegację (np. 30-lecie małżeństwa rodziców) i czy szef musi zrekompensować koszty poniesione przez podwładnego? – pyta czytelnik.
Zgodnie z art. 775 k.p. pracownikowi wykonującemu na polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza miejscowością, w której znajduje się siedziba firmy, lub poza stałym miejscem pracy przysługują należności na pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową. To jedyna regulacja kodeksowa o podróży służbowej.
Trzeba jechać
Według wyroku Sądu Najwyższego z 30 maja 2001 r. (I PKN 424/00)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta