Bezsenność funduszy emerytalnych
Zamiast o pieniądzach przyszłych emerytów niech rząd lepiej myśli o reformie finansów publicznych i ułatwieniach dla przedsiębiorców – pisze publicysta „Rz”
Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy" – pisał w XIX wieku Alexis de Tocqueville, francuski myśliciel polityczny. Jego słowa nic a nic nie straciły na aktualności. Teraz modne jest sięganie po pieniądze przyszłych emerytów.
Mamy kryzys, w krajach europejskich PKB spada albo rośnie znacznie wolniej, piętrzą się problemy ze ściągalnością podatków, coraz większe są problemy z utrzymaniem wielkich systemów socjalnych, a budżety trzeszczą w szwach.
Również w Polsce szykuje się ciężka jesień. GUS podał bardzo słabe dane o sierpniowej produkcji przemysłowej, która w skali roku wzrosła ledwie o 0,5 proc. Wokół słychać wciąż o bankructwach kolejnych dużych firm.
Prace nie trwają
Premier Donald Tusk ma wkrótce wygłosić „drugie exposé" poświęcone głównie gospodarce i kryzysowi. Rząd dostrzega powagę sytuacji, ale można mieć obawy, czy zamiast o poważnych reformach, nie usłyszymy o kolejnym pójściu na skróty, czyli skoku na OFE. W marcu 2011 roku Sejm zredukował składkę przekazywaną do funduszy z 7,3 proc. do 2,3 proc. Od 2013 r. miała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta