Borussii awans na luzie
Dwa gole Roberta Lewandowskiego, Ajax przegrał na własnym stadionie 1:4.
Borussia bała się tego meczu. Niespodziewanie z pierwszych meczów fazy grupowej to właśnie ten z Ajaksem był najtrudniejszy. Piłkarze Juergena Kloppa wymęczyli zwycięstwo na inaugurację rozgrywek, a jedynego gola Robert Lewandowski strzelił pięć minut przed końcem. Wczoraj było zupełnie inaczej.
Borussia przyjechała do Amsterdamu z objazdowym cyrkiem. Piłkarze Franka de Boera, też piękni i młodzi, nie mieli wiele do powiedzenia. Głowy spuścili już w ósmej minucie po golu Marco Reusa. Niemiec nawet specjalnie się nie cieszył, wyglądał, jakby po prostu zrobił swoje.
W pierwszej połowie Borussia oddała tylko cztery strzały na bramkę przeciwnika. Wszystkie celne, trzy zakończyły się golami. Drugiego zdobył Mario Goetze, trzeciego – Robert Lewandowski. Polak tego wieczoru nie był najlepszy na boisku, nie błyszczał tak jak zawsze w Lidze Mistrzów, ale był bardzo skuteczny. Czwartego gola w tych rozgrywkach strzelił w drugiej połowie – w bardzo trudnej sytuacji, z ostrego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta