Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niespiesznie

01 grudnia 2012 | Plus Minus | Andrzej Dobosz
autor zdjęcia: Andrzej Krauze
źródło: Plus Minus
Notatnik niespiesznego przechodnia, Jerzy Stempowski, Więź, 2012
źródło: Plus Minus
Notatnik niespiesznego przechodnia, Jerzy Stempowski, Więź, 2012

Wydany ostatnio przez Instytut Dokumentacji i Studiów nad Literaturą Polską Piotra Kłoczowskiego „Notatnik nieśpiesznego przechodnia" Jerzego Stempowskiego jako 277. tom Biblioteki Więzi zawiera 39 tekstów ogłoszonych w „Kulturze" Jerzego Giedroycia między marcem 1954 a listopadem 1969 roku; ostatni z nich już po śmierci autora.

Wydanie Więzi składa się szczęśliwie z dwu woluminów – można je czytać także w fotelu.

Stempowski współpracował z Giedroyciem niemal od początku istnienia miesięcznika. Jego szkice ukazywały się przed „Notatnikiem" i obok niego w różnych działach pisma jako recenzje książek, komentarze polityczne, sprawozdania z międzynarodowych sympozjów. Jednak tym nagłówkiem J.S. szczególnie wyróżniał niektóre ze swoich esejów, w paru wypadkach felietonów. 13 z nich wybrał do skomponowanych przez siebie „Esejów dla Kasandry" czy „Od Berdyczowa do Rzymu". Inne znalazły się w czytelnikowskim wyborze tego samego co obecnie edytora, Jerzego Timoszewicza, sprzed 11 lat. 10 „Notatników..." ukazuje się w kraju po raz pierwszy, dobrze znosząc porównanie z tymi, do których zawsze wracamy z najwyższą przyjemnością. Dla mnie jest to „Esej berdyczowski" z roku 1964, wspomnienie podróży przez Berdyczów, Mińsk, Kowno do Rygi odbytej z ojcem; Jerzy miał wówczas lat 16. Przy ulicy Machnowieckiej, głównej arterii Berdyczowa, znajdował się sklep Szafnagla, przed którym panowie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9401

Wydanie: 9401

Spis treści
Zamów abonament