Polskie kino odważne i bardziej wyraziste
W mijającym roku do głosu doszła nowa generacja reżyserów. Mają dystans do romantycznej tradycji i z dystansu, krytycznie patrzą na Polskę. Pokazują to, co boli, co zostało w nas po komunizmie i co przyniosły nam nowe czasy. Wielkim sukcesem kasowym okazał się w 2012 roku „Jesteś Bogiem" Leszka Dawida portretujący kraj w okresie transformacji. Wśród najciekawszych tytułów są też mocne, niejednowymiarowe filmy rozliczające się z XX-wieczną historią: „Róża" Wojciecha Smarzowskiego i „Obława" Marcina Krzyształowicza. W obu znakomite kreacje stworzył Marcin Dorociński, należący dziś do ścisłej czołówki polskich aktorów.