Dobrze, że minister finansów zajął jakiekolwiek stanowisko
Obowiązek korekty kosztów przez przedsiębiorców i związane z tym liczne obowiązki ewidencyjne zostały na nich nałożone ustawą o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce. Trudno o większy absurd.
Nowelizacja nakłada znaczne dodatkowe obciążenia na przedsiębiorców. Co więcej, dawno nie mieliśmy do czynienia z tak niedopracowanymi przepisami podatkowymi.
Nieprecyzyjny przepis
Wskażemy tylko na najpoważniejsze wątpliwości. Przede wszystkim warto przyjrzeć się, w jaki sposób został sformułowany obowiązek zmniejszenia kosztów przy długich terminach płatności. Przepis brzmi: „Jeżeli termin płatności jest dłuższy niż 60 dni, zmniejszenia kosztów uzyskania przychodów o kwotę wynikającą z dokumentów, o których mowa w ust. 1 (chodzi przede wszystkim o faktury – wyjaśnienia autorów), dokonuje się z upływem 90 dni od daty zaliczenia tej kwoty do kosztów uzyskania przychodów, o ile nie została ona uregulowana w tym terminie.”
Pojawia się pytanie, który termin miał na myśli ustawodawca w ostatnim słowie tego przepisu? Gdyby odczytywać ten przepis wprost, to należy dojść do wniosku, że może chodzić tylko o termin płatności. Wskazują na to m.in. domniemany cel wprowadzenia przepisu (regulowanie płatności w terminie) oraz interpunkcja.
Oznaczałoby to, że wyznaczanie np. dwuletniego terminu płatności pozwala zaliczyć kwotę z faktury do kosztów na dotychczasowych zasadach. Dopiero gdyby po dwóch...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta