Polonia szuka milionów
Klub nie ma pieniędzy na kontrakty. Piłkarze nie godzą się na obniżki.
Jesienią zawodnicy umówili się, że sprawy pieniędzy nie będą zaprzątać im głowy. Przecież w ogóle mieli nie wystartować w rozgrywkach ekstraklasy po tym, jak Józef Wojciechowski postanowił zabrać swoje klocki z piaskownicy i wycofał się z piłkarskiego biznesu. Zaległości nowego właściciela Ireneusza Króla wobec piłkarzy rosły jednak z każdym tygodniem, a bomba wybuchła po świetnej, zakończonej na trzecim miejscu rundzie.
Zaraz po świętach ośmiu piłkarzy zapowiedziało, że złoży wnioski o rozwiązanie umów z winy pracodawcy. Gdyby tak się stało, Polonii grozi bankructwo, bo wszystko wskazuje na to, że PZPN i UEFA (dotyczy to zagranicznych piłkarzy) zarządziłyby konieczność wypłaty zobowiązań do końca kontraktu lub różnicy w wynagrodzeniu, gdyby zawodnikowi udało się znaleźć nowy klub.
Trzech się dogadało
– Jaki bunt? To nie jest okręt, to nie są „Piraci z Karaibów". Majowie zapowiadali koniec świata w grudniu, a nic się nie wydarzyło. Wracam do Warszawy 15 stycznia, wtedy będę wiedział...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta