Chińska bezpieka uderza w sektę
Za kolejne zagrożenie dla państwa Pekin uznał wyznawców pseudochrześcijańskiej sekty Wschodnia Błyskawica.
O sekcie religijnej Dongfang Shandian (Wschodnia Błyskawica) zrobiło się w Chinach głośno, gdy pod koniec zeszłego roku władze aresztowały około tysiąca jej wyznawców gotujących się na nadejście końca świata.
Wprawdzie doktryna sekty wywodzącej swe nauki z Biblii nie ma nic wspólnego z osławionym kalendarzem Majów, ale jej proroctwa miały się spełnić w tym samym czasie. To, że świat nie pogrążył się „w ogniu i ciemnościach", nie zmieniło przekonania wyznawców, że przepowiednia i tak się wypełni, tyle że później.
Chińska bezpieka zdecydowała się na aresztowania w 20 prowincjach, argumentując, że członkowie Wschodniej Błyskawicy sieją zamęt i destabilizują porządek w państwie.
Z punktu widzenia władzy hasła „walki z czerwonym smokiem" (co odczytywane jest jako kontestacja państwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta