Nie ma już tych firm, ale ich akcje są poszukiwane
Rozmowa | Z Leszkiem Koziorowskim, kolekcjonerem historycznych papierów wartościowych, o tym, dlaczego te papiery będą drożeć.
Rz: Ukazał się pierwszy numer „Rocznika Historii Papierów Wartościowych". Został wydany przez Stowarzyszenie Kolekcjonerów Historycznych Papierów Wartościowych (www.historycznepapiery.pl), którego jest pan prezesem.
Leszek Koziorowski: W założeniu rocznik ma zawierać artykuły będące wynikiem badania historii gospodarczej Polski, historii emitentów papierów wartościowych i giełd. Nasze stowarzyszenie chce promować nie tylko kolekcjonerstwo dawnych papierów, ale także wiedzę na przykład na temat ich wartości estetycznej. Historia papierów jest niezwykle interesująca. Projektowali je wybitni artyści, m.in. Józef Mehoffer, Zofia Stryjeńska.
Na co warto zwrócić uwagę przy lekturze?
Rocznik liczy 110 stron. Polecam tekst Tomasza Staniszewskiego „Marywil – historia wykładana płytkami". To artykuł monograficzny o firmie z Radomia. Pokazuje, jak funkcjonował kapitał belgijski w Polsce. To ciekawy przyczynek do dziejów gospodarczych Polski. Tekst powstał po przebadaniu m.in. archiwów belgijskich. Jest on zapowiedzią książki, która wkrótce się ukaże i mam nadzieję, będzie zaczątkiem biblioteki wydawanej przez nasze stowarzyszenie.
Polecam także artykuł prof. Leszka Kałkowskiego, który pisze o marketingu przedwojennych obligacji państwowych. To był...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta