Inspekcja Pracy krytykuje poselską nowelę kodeksu
Przyjęcie propozycji zmian przepisów z tzw. projektu Szejnfelda będzie oznaczało powrót pracujących sobót, opłacanych z dużym opóźnieniem.
Posłowie z sejmowej nadzwyczajnej komisji do spraw zmian w kodyfikacjach rozpoczęli wczoraj pracę nad dwoma projektami zmian w kodeksie pracy. Pierwsza decyzja, jaką podjęli, to łączne rozpatrywanie propozycji rządu i kontrowersyjnego projektu przygotowanego przez posłów PO, którego sprawozdawcą jest Adam Szejnfeld. Już niedługo może się więc okazać, że poza racjonalnymi propozycjami rządu posłowie przegłosują wprowadzenie zmian, które zdaniem Państwowej Inspekcji Pracy mogą wprowadzić w efekcie sześciodniowy tydzień pracy.
Z oficjalnego stanowiska PIP wynika, że poważne wątpliwości inspektorów budzi zaproponowana przez posłów zmiana art. 151[3] kodeksu pracy, która przewiduje możliwość zapłaty za pracę w dzień wolny dla pracownika, najczęściej w sobotę, niedzielę czy święto do końca następnego okresu rozliczeniowego. Biorąc pod uwagę, że poza tym projekt przewiduje wydłużenie okresu, w którym pracodawca musi rozliczyć nadgodziny, do 12 miesięcy, PIP zwraca uwagę, że wypłata wynagrodzenia za taką dodatkową pracę może nastąpić dopiero po upływie dwóch...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta